28 listopada w Świetlicy Wiejskiej w Żelazkach odbyły się Andrzejki. Pani Małgorzata Czarniewska wróżyła i prowadziła konkursy w których uczestnicy bardzo chętnie brali udział. Był taniec na gazecie, zabawa – ogonek, taniec z balonem, krzesełka, a za najlepsze miejsce oczywiście nagrody . Ostatnią atrakcją była dyskoteka, na której dzieci bawiły się wyśmienicie. Miła atmosfera panowała aż do końca imprezy.
Wczoraj pogodne niebo zachęciło do zabawy mieszkańców Grabowa oraz okolic podczas Festynu pn. „Power Picnic 2011" zorganizowanego przez Świetlicę wiejską w Grabowie należącą do gołdapskiego Domu Kultury.
Impreza rozpoczęła się częścią pokazową w pierwszej kolejności Państwowej Straży Pożarnej z Gołdapi następnie Ochotniczej Staży Pożarnej z Grabowa. Goście zaprezentowali radiowozy strażackie, był również pokaz ratownictwa podczas wypadku drogowego, lanie wody oraz piany.
Największą atrakcją dla dzieci i młodzieży była dmuchana zjeżdżalnia. Kolejki do niej trwały przez cztery godziny do momentu złożenia sprzętu. Dmuchaną atrakcję ufundował Zajazd Piękna Góra- Anna i Mirosław Rudziewicz, a wszystko z myślą o dzieciach w imieniu których serdecznie dziękujemy.
W kolejnej części rozpoczął się blok zabaw i konkursów dla dzieci przygotowanych przez Bibliotekę Publiczną w Gołdapi, Świetlicę w Grabowie oraz grupę cyrkową.
Atrakcji nie zabrakło: zabawy sprawnościowe , konkursy logiczne, zabawy z chustą animacyjną, bańki mydlane, malowanie figurek gipsowych oraz karaoke, a wszystko zakończone wręczeniem dyplomów oraz nagród.
Po atrakcjach przygotowanych dla młodszych rozpoczął się blok zabaw dla dorosłych.
Były: rzuty patelnią, skoki w workach dla kobiet, rzuty oponą dla mężczyzn, oraz konkurencja siłowa w podnoszeniu ciężarka ważącego około 18 kilogramów.
Po przygotowanych atrakcjach przyszedł czas na gwiazdę wieczoru, którą był zespół muzyczny Klezmer. Zespół od początku imprezy wprowadził muzyczny klimat. Profesjonalni muzycy zapewnili mieszkańcom wspaniałą zabawę do późnych godzin nocnych.
Szczególne podziękowania :
- A. M. Rudziewicz - Zajazd Piękna Góra za ufundowanie dmuchanej zjeżdżalni dla dzieci oraz współpracę
- Biblioteka Publiczna w Gołdapi- za przygotowane, urozmaicone atrakcje dla dzieci , uśmiech na twarzach podczas zabawy oraz współpracę
- Państwowa Straż Pożarna w Gołdapi- za wsparcie naszej inicjatywy oraz współpracę i ciekawy pokaz
- Ochotnicza Straż Pożarna z Grabowa- za pomoc w przygotowaniach do imprezy, wielokrotne wsparcie przed imprezą jak i w trakcie oraz pokaz z wieloma atrakcjami, który wywołał zainteresowanie
- Sołtys Grabowa Danuta Szermińska- za ufundowanie nagród w konkurencji siłowej i wsparcie podczas imprezy
- Dom Kultury w Gołdapi- przygotowanie techniczne, wsparcie przed i po zakończeniu imprezy
- Zespół muzyczny Klezmer -za wspaniałą zabawę i profesjonalne podejście
- Lidia Żabicka- stażystka- za pomoc w przygotowaniu imprezy i pieczę nad całością festynu
- Instruktor Świetlicy w Grabowie- Ewelina Krzyżewska
Zimowa zabawa rozpoczeła się o godz. 14:00 i trwała do godz. 18:30. Pomysłodawcami tej imprezy byli mieszkańcy a organizacją zajęła się Dorota Banach i Rada Sołecka. Największą frajdę zafundowal pan Stanisław łukuć przewożąc dzieci po lesie saniami z doczepionymi małymi sankami z tyłu. Przy ognisku czekała ciepła kiełbaska i napoje. Na ten dzień pogoda była idealna.
Wspólne zabawy jednoczą społeczeństwo i zapewniają dzieciom świetną zabawę.
W Świetlicy miało miejsce: malowanie na szkle, robienie kwiatków z wełny, turniej tenisa stołowego, rozgrywki w strzałki, seanse filmowe. Świetlica czynna była od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9:00 do 17:00.
Dzieci nie brakowało, zabawy także! Bogaty plan urozmaicił czas wolny od szkoły. Dlatego tak wiele dzieci przychodziło z ciekawością, co też dzisiaj będziemy robić. Największą furorę zrobiły kwiatki z wełny.
Gdy tylko spadł śnieg nie było mowy o siedzeniu w świetlicy. Od razu musieliśmy iść na podwórko, wytestować biały puch. Powstały wtedy bałwany i trony na których można było usiąść. Gdy zabawy było już za dużo, a rękawiczki były przemoczone, wyczerpani poszliśmy do świetlicy i wszyscy napiliśmy się gorącej herbaty, która od razu postawiła nas na nogi.