Tym razem uczestnicy koncertu charytatywnego na rzecz niepełnosprawnej Emilki okazali się hojniejsi niż podczas poprzedniego podobnego koncertu, gdyż kwota uzyskana ze sprzedaży biletów i licytacji wyniosła 10 300 zł. Sala też była pełna, nawet dostawiono ponadplanowe krzesła.
Sprawił to nie tylko szczytny cel imprezy, ale w dużej mierze udział tak znanej osobowości scenicznej, jaką jest Piotr Bałtroczyk. Warto dodać, że na koncert przybyli również jego fani z sąsiednich miast.
Zresztą, Piotr Bałtroczyk dał występ rzetelny, z typowym tylko dla niego poczuciem humoru. Równomiernie rozłożył wątki ironiczne i autoironiczne, chwilami trochę w klimacie "Dnia świra", wszak artysta to już (kto by pomyślał) pięćdziesięciolatek. Oczywiście zrobił to charytatywnie. Zaś do Gołdapi przyjechał motocyklem.
Tuż przed licytacją państwo Nelly Wylot i Jarosław Kwasiborski zaprezentowało film o rehabilitacji Emilki w tutejszym sanatorium. Przy okazji okazało się, że mają do dyspozycji dwa nowoczesne aparaty, których nie ma nigdzie indziej w Polsce. Jest to między innymi orteza armeo.
Licytację prowadziły - Edyta Lampard-Symko i Beata Otto. Przedmiotów było dużo, choć najbardziej wartościowym okazał się medal papieski ofiarowany przez prof. Tadusza Iwińskiego, który za 2000 zł kupiła firma MFP sp. z o.o. Wysoko wyceniony został bibliofilski egzemplarz "Pana Tadeusza", który za 600 zł kupił burmistrz Marek Miros. Kilkakrotnie licytacje wygrywał Zdzisław Galiński.
Koncert charytatywny na pewno by nie zaistniał, gdyby nie pomysł i inicjatywa radnego Jana Stecia, który wykorzystując znajomość z aktorem Cezarym Rybińskim, wykorzystał znajomość tegoż z Piotrem Bałtroczykiem. Potem swoje serca okazali darczyńcy, których w Gołdapi mamy coraz więcej.
W niedzielę 29.05.2011 r. dziedziniec Domu Kultury zmienił się w "ogród" magii oraz dziecięcych igraszek. Gry, zabawy, lepienie z gliny i sztuczki magiczne - wszystko to odbyło się dla dzieci z okazji ich święta.
Natomiast pod wieczór o godzinie 17.00 miał miejsce koncert laureatów Międzyszkolnego Przeglądu Piosenki, którego wysłuchała licznie zgromadzona widownia.
Kilkudziesięciu uczniów ze szkół gminnych wystartowało w piątkowym Międzyszkolnym Przeglądzie Piosenki 2011. Występowali soliści i zespoły. A i nazwy były intrygujące, bo "Grabinki", rzecz jasna od razu można skojarzyć z Grabowem, ale "Mocarne Szafirki". Były też "Suzanki", "Ich dwoje" I "Buessima".
Jury sfeminizowane i, niewykluczone, że ten fakt (podobnie jak to było w wypadku Rady Powiatu) będzie kolejnym pretekstem do badań socjolożek, bowiem jego skład stanowiły: Marta Jurgiełan, Justyna Machalska i Ewa Skierś-Judzewicz.
Ale najważniejsze są wyniki konkursu:
W kategorii solistów w wieku od 6 do 9 lat pierwszą nagrodę wyspiewała Martyna Banach z Grabowa.
W kategorii zespołów od 6 do 9 lat pierwsze miejsce zajęły "Suzanki", drugie - Grabinki, i dwa trzecie - "Ich dwoje" oraz "Mocarne Szafirki".
Hojnie jurorzy obdarowali kategorię solistów w wieku od 10 do 13 lat, bo przyznano co prawda tylko jedno pierwsze miejsce Klaudii Ciszewskiej, za to trzy drugie - Katarzynie Dominiuk, Izabeli Gawrych i Zuzannie Pojawis. Były też trzy trzecie nagrody, które otrzymali: Martyna Gotowska, Katarzyna Wasilewska i Sebastian Brzozowski.
W tej samej kategorii wiekowej najlepszym zespołem okazał się "Kasia i Asia", drugie miejsce zajęła "Buessima", trzecie - Kasia Dominiuk z Kasią Rozmysłowską.
W kategorii solistów w wieku od 14 do 16 lat przyznano jedynie pierwszą nagrodę gimnazjalistce Dominice Kopacz. Co ciekawe, w tej samej kategorii wiekowej zespolów przyznano jedynie drugą nagrodę duetowi - Magdalenie Dzienis i Magdalenie Krupińskiej.
Zwycięzcy dostali atrakcyjne statuetki.Organizatorami przeglądu byli: Robert Magielnicki wraz z gołdapskim Domem Kultury.